BELAKO – 2023 – Sigo Regando

Dump
White Lies
Tangerine
Saguzarren Kanta
Flower Trouble
Orain Orain
Hegodun Baqlek III
Sangre Total
Slates
New Light Slates
Pretty Handsome
No Tools
Aqui Sigo Regando

Rok wydania: 2023
Wydawca: BMG


Prawdopodobnie jestem muzycznym ignorantem, bo nie mogę sobie przypomnieć czy kiedykolwiek zasłuchiwałem się w nagrania hiszpańskiej grupy rockowej. Tyle lat stąpania po tym padole by znów sobie powiedzieć: kiedyś musi być ten pierwszy raz. To nie jest tak, że Hiszpania jest pod tym względem kompletną pustynią lecz błyskawiczna pomoc wujka Googla i cioci Wikipedii uzmysłowiła mi, że zaproponowane nazwy niewiele mi mówią. Dodatkowo zespół Belako dał mi do myślenia, że mniej lub bardziej świadome omijanie tamtejszej sceny było być może błędem. Belako nie jest kompletnie anonimową grupą w muzycznym świecie zdominowanym przez Anglosasów. Już w 2014 roku uznany i wpływowy magazyn Rolling Stone uznał Hiszpanów za najbardziej obiecujących „nowych artystów” .  Niemal dekadę później mają na koncie pięć płyt a ostatnia „Sigo Regando” daje im kolejne możliwości poszerzania wpływów.

Łatwo ich muzyce przykleić łatkę post-punkowego grania. I w pewnym sensie to racja ale także duże uproszczenie. Na „Sigo Regando” nie można się doszukać jednoznacznych inspiracji, nie jest to również album post-punkowo mroczny. Za to sporo w utworach Belako lekkości, zmysłowości i zawadiackiej zadziorności. Owszem można się pokusić o znalezienie pokrewieństwa z nowojorską alternatywą od Nico z The Velvet Underground po family business Kim Gordon i Thurstone Moore’a z Sonic Youth,  jednak w śpiewie Lorii Nekane Billelabeiti i Josuego Ximun Billelabeitiego jest więcej namiętności i nonszalancji niż popadania w rebeliancko męczeński ton.  Zdecydowanie „Sigo Regando” to ciekawy, gitarowy, niebanalny album.

8/10
Witold Żogała

Dodaj komentarz