AXXIS – 1989 – Kingdom Of The Night

AXXIS - 1989 - Kingdom Of The Night

1. Living in a World – 3:53
2. Kingdom of the Night – 3:50
3. Never Say Never – 3:41
4. Fire and Ice – 4:00
5. Young Souls – 3:16
6. Singing for a Song – 4:03
7. Love Is Like an Ocean – 3:24
8. The Moon – 3:40
9. Tears of the Trees – 4:10
10. Just One Night – 3:13
11. Kings Made of Steel – 3:32
12. Living in a World (Extended Version) – 5:08

Rok wydania: 1989
Wydawca: EMI
http://www.axxis.de/


Miałem swego czasu kilka kaset, a potem kilka płyt grupy AXXIS. Pamiętam, że na album „Matters of Survival” wyczekiwałem z niecierpliwością, po uslyszeniu singla… cała płyta jednak mnie nie porwała. Zresztą późniejsza dekada to w moich oczach był raczej ukłon w strone triumfującego wowczas powermetalu. Ja jednak najchętniej powracalem do wczesniejszych, bardziej hardrockowych albumów zespołu z The Big Thrill na czele.

Po ogloszeniu zamiaru wydania albumu Kingdom of the night II, postanowiłem wrócić do „jedynki”, przez lata przeze mnie nie słuchanej. Najpierw omiotłem wzrokiem tytuły – i coś drgnęło. A podczas przesłuchania udzieliła mi się ta młodzieńcza werwa i wrazenia jakie muzyka wywierała ponad dwie dekady temu. Mimo tego, że chrakterystyczne vibratto wokalisty moglo być już wtedy uważane za obciachowe. Grupa Axxis jednak, posiadala talent do pisania dobrych melodii. Nawet cukierkowate ballady słuchało się bez zazenowania, a w ostrzejszych momentach słychać podstawy do późniejszej ewolucji.

Może i nie jestem ekspertem od Axxis, może do ich albumów powracam raz na jakiś czas… jednak takich kawałków jak „Living in a world”, „Love is like the ocean”, „Just on night” czy numer tytułowy nie zapomina się. Zespół zawsze posiadał swój indywidualny styl, za sprawą unikalnego głosu wokalisty, nachalnej ale nie żenującej dawki melodyki i nieprawdopodobnej werwy jaką niosły ich utwory. Jeśli nie znacie, warto sięgnąć po ich wczesne albumy…

Ciekawostka – nieco starsi adepci muzyki pamiętają może początki pewnej sieci „nie dla idiotów” i pierwsze akcje płyt na kilogramy? Wówczas można było właśnie dostać Axxis – Kingdom of the night w bajecznie niskiej cenie – możliwe jest że na waszej półce gdzieś tam z tyłu kurzy się ta pozycja. Wydaje mi się, że warto ją sobie przypomnieć.

Piotr Spyra

Dodaj komentarz