1. Enthrophy
2. Crowned
3. Parasite
4. Berserker
Rok wydania: 2016
Wydawca: –
https://www.facebook.com/AsperatusPoland/
Cztery utwory i kwadrans z okładem konkretnego łojenia, tak grupa
ASPERATUS prezentuje się na EPce zatytułowanej „Warped Reality”. Zanim
płyta jednak wyląduje w odtwarzaczu, pochwalić należy jej oprawę.
Zarówno porządna okładka, jak i czytelne logo zespołu wzbudza pozytywne
reakcje. Schludny digipack potęguje pozytywne podejście. Całość z kolei
przez ogródki przekazuje czego możemy spodziewać się po minialbumie
Krakowian.
Singlowy czas trwania utworów nie dziwi, w końcu forma wydawnictwa z
założenia w skondensowanym formacie ma zaprezentować to co grupa ma
najlepszego… A ma tego sporo. ASPERATUS para się technicznym death
metalem i może trochę przesadziłbym jeśli powiedziałbym że jego
melodyjną odmianą. Prawdą jest natomiast, że ataki riffów mimo że bywają
nisko zestrojone, tworzą melodyjną ścianę. Na drugiej stronie szali
należy postawić niski gardłowy growl, który nadaje utworom brutalnego
szlifu. Pochwalę gitarzystów za garść kapitalnych solówek. W tak
konkretnych utworach nie mieli szans rozpieścić słuchaczy ich ilością,
bo przecież rytmika w takiej muzyce grywa pierwsze skrzypce… jednakże
solówki w „Crowned” jak i „Parasite” ukontentują każdego fana gitarowych
galopad.
Należałoby też wspomnieć o przejrzystej produkcji, która w żadnym stopniu nie odbiera muzyce ciężaru czy brutalności.
Materiał zawarty na „Warped Reality” na pewno spodoba się sympatykom
gatunku. Te cztery kawałki nie mają eksplorować nieodkrytych połaci
stylistycznych. Mają uderzyć słuchacza jak kula armatnia. Konkretnie i
na zabój. I zadanie to spełnia każdy utwór na krążku. Za każdym razem
kiedy kończyłem słuchanie tej płyty łapałem się na tym, że wczuwam się w
materiał… mam skupioną groźną minę i wybijam rytmy. To znaczy, że ten
materiał działa. Chcę więcej!
Piotr Spyra