1. 81
2. Dziś wybaczam
3. Chandra
4. Bez miłości
5. Znaki zapytania
6. Jestem łotrem
7. Ogień
8. Strachu nie zgubisz
9. Pierwszy raz
10. Blady świt
11. Jeszcze jeden riff
Rok wydania: 2014
Wydawca: Lynx Music
http://www.lynxmusic.pl/index.php/component/muscol/A/106-art-rock/226-81
Art Rock, to jedna z czołowych grup tak zwanego ruchu Muzyki Młodej Generacji. Jej nazwa nie wzięła się od stylu muzycznego, lecz od skrótu – Akademia Rolniczo Techniczna (w tej właśnie olsztyńskiej uczelni odbywały się próby zespołu). Krótki okres chwały Art Rocka, przypadał właśnie na lata 80-te (liczne koncerty, w tym czterokrotnie w Jarocinie, zajęcie II miejsca w plebiscycie publiczności, na festiwalu Rockowisko, występ z węgierską grupą Skorpio w katowickim Spodku…). Mimo ogromnego potencjału, okres czynnej działalności nie przyłożył się jednak wówczas na namacalny sukces, w postaci wydania płyty. Po kilku rotacjach w składzie, zespół niestety rozwiązał się.
Jak mogliśmy się jednak kilka lat temu przekonać, życie potrafi pisać piękne scenariusze! W 2008 roku nakładem Metal Mind Productions, światło dzienne ujrzała pierwsza płyta grupy Art Rock zatytułowana „Upiorne Tango”. Płyta była zbiorem archiwalnych nagrań z lat 1980-1983 (m.in Polskiego Radia Olsztyn, Studia Polskiego Radia PIK w Bydgoszczy, Studia S1, Polskiego Radia Warszawa, Studia Trójki…) Jak się okazało, wydanie tejże płyty, było taką skuteczną iskrą, aby przysłowiowego Feniksa wskrzesić z popiołów! Nastąpiło to w grudniu 2010 roku, wówczas po latach, na jednej scenie stanęli obok siebie oryginalni muzycy Art Rocka: Krzysztof Zawistowski (gitara), Andrzej Dondalski (bas), Mirosław Dublan (wokal), oraz młoda krew w zespole, Adam Grzelak (perkusja). W tym waśnie składzie w Studiu Muzycznym Radia Olsztyn nagrali swój tak naprawdę pierwszy studyjny album, który ujrzał światło dzienne nakładem krakowskiego LYNX.
Tytuł „81” nawiązuje z pewnością do chlubnego okresu świetności zespołu, a jednocześnie jest to tytuł kompozycji otwierającej ta płytę. Od samego początku słychać w tej muzyce ducha lat osiemdziesiątych, fajny ostry hard rockowy feeling, przybrudne siarczyste rockowe brzmienie. Wokalna maniera Mirka Dublana z pewnością będzie się kojarzyła z głosem Marka Piekarczyka, zresztą muzycznie Art Rock również powinien zadowolić miłośników starego dobrego TSA. Wśród 11-tu kompozycji ze względu na muzykę, ale również chwytliwy tekst w wyróżniać się będzie z pewnością kompozycja „Chandra” (pierwotna wersja tej kompozycji, a także „Dziś wybaczam”, „Jestem łotrem”, znalazły się na wspomnianym archiwalnym „Upiornym Tangu”). Odnowiona wersja „Chandry”, jest skutecznym antidotum na taki właśnie stan ducha. Uwierzcie, wystarczy sama muzyka tego utworu, aby ją pokonać i nie trzeba sięgać tutaj do używek, o których mowa w tekście ;). Oprócz siarczystych rockowych numerów („81”, „Chandra”, „Znaki zapytania”, „Pierwszy raz”, „Blady świt”), jest oczywiście miejsca na ballady („Bez miłości”, „Ogień”, „Strachu nie zgubisz”, „Jeszcze jeden riff”). Kompozycja „Bez miłości”, zainspirowana został wierszem Wisławy Szymborskiej „Gawęda o miłości ziemi ojczystej”, a muzycznie znowu małe skojarzenie z TSA („Trzy Zapałki”). Duży sceniczny potencjał posiada natomiast kompozycja „Ogień”. Powinna sprawdzać się idealnie do wspólnego śpiewania z publiką, podczas koncertów.
Należy więc żywić nadzieję, że płyta „81” nie jest pojedynczym płomieniem, że „Ogień” o którym mowa w tej waśnie kompozycji będzie płonął nadal, a wskrzeszeni muzycznie do życia weterani naszej rodzimej, rockowej sceny nadrobią okres artystycznej absencji i posypią się kolejne ważne punkty w ich skromnej jak na razie dyskografii?
8/10
Marek Toma