AMAROK – 2017 – Hunt

AMAROK - Hunt

1. Anonymous (6:41)
2. Idyll (5:41)
3. Distorted Soul (5:32)
4. Two Sides (5:09)
5. Winding Stairs (4:34)
6. In Closeness (5:52)
7. Unreal (4:40)
8. Nuke (5:48)
9. Hunt (17:52)

Rok wydania: 2017
Wydawca: Musicom
https://www.facebook.com/amarokofficial


Amarok, czyli projekt niezwykle utalentowanego muzyka Michała Wojtasa, powrócił po latach ciszy! Kilkanaście lat przerwy zaowocowało nowym krążkiem, któremu warto poświęcić zdecydowanie więcej niż tylko kilka chwil…

„Hunt” to płyta niezwykła! Klimatyczna, nastrojowa i pełna ciepłych brzmień. To album czerpiący garściami z ambientu, ale i trip-hopu, progresywnego rocka czy muzyki etno. Połączenie tych jakże odmiennych gatunków zaowocowało w tym przypadku czymś zjawiskowym! Wyobraźcie sobie podszyte elektroniką, niezwykle przestrzenne, klawiszowe plamy a na ich tle przepiękne gitarowe solo w stylu Davida Gilmoura. Gdyby „Unreal” nagrał Pink Floyd to utwór ten stałby się klasykiem, tak ma szansę zaistnieć w niszowych stacjach radiowych (chciałbym się mylić). To płyta, którą się chłonie, „Hunt” nie da się od tak po prostu posłuchać. Najlepiej smakuje wieczorową porą, gdy w ciszy i skupieniu można poddać się tym hipnotycznym i obezwładniającym dźwiękom. Tu nie ma nawet jednej zbędnej nutki, materiał jest dopracowany w każdym calu a jego transowość i niezwykła aura „bijąca” z głośników pochłaniają słuchacza na godzinkę z malutkim haczykiem.

Jestem osobą dość wybredną, i dość rzadko zdarzają mi się zachwyty nad płyta tego czy innego wykonawcy, ale w przypadku Amarok po prostu odpłynąłem, dałem się ponieść tym dźwiękom i powracam do nich niemal każdego wieczora….. Michale, proszę o więcej!

10/10

Piotr Michalski

PS. Gdyby komuś było mało, to gościnnie pojawiają się tu takie osobowości muzycznego świata jak Mariusz Duda i Colin Bas…. czy trzeba jeszcze czegoś więcej?

Dodaj komentarz