AKURAT – 2012 – Akurat gra Kleyffa i jedną Kelusa

AKURAT - Akurat gra Kleyffa i jedną Kelusa

1. Życie Jak Zwierciadełko
2. Miłość – Źródło 2
3.Kochana Kochana Kochana
4. Przed Snem – Słoiczek Tiananmen
5. Jak Bruno Shulz
6. Ja Jestem z Tobą
7. Telewizja 2012
8. Świat Przeciwieństw
9. Sejm Mówi Tak
10. Źródło 1
11. Na Huśtawki

Rok wydania: 2012
Wydawca: Mystic Production
http://www.akurat.pl/


Zespół Akurat działa na naszym rynku muzycznym od roku 1994, wydał już 5 płyt (recenzowana jest ich 6 krążkiem), mnóstwo singli i zagrał wiele koncertów. Płytę „Akurat gra Kleyffa i jedną Kelusa” z uwagi na jej oryginalność całkowicie odłączę od poprzednich wydawnictw grupy i nie mam zamiaru w żaden sposób jej do nich przyrównywać.

Na początek parę słów o osobach bez których ten krążek by pewnie nie powstał. Jacek Kleyff – polski bard, poeta, kompozytor, aktor i malarz. Wraz z Januszem Weissem i Michałem Tarkowskim tworzył słynny kabaret Salon Niezależnych, był także liderem zespołu „Orkiestra Na Zdrowie”. Jan Krzysztof Kelus – socjolog, działacz polityczny i kompozytor piosenek z tzw. „drugiego obiegu”.

Właśnie kompozycje tych dwóch panów wzięła na warsztat grupa Akurat. Przyznam, że nie znam oryginalnych wersji tych utworów ale efekt pracy muzyków zespołu Akurat jest powalający. Płyta jest świetna. Praktycznie pod każdym względem. Muzycznie – rewelacyjny koktajl ska, reggae, rocka i punk rocka z kapitalnie brzmiącymi gitarami, świetnymi solówkami, zwariowaną sekcją rytmiczną i doskonale wpasowanym w tło brzmieniem saksofonu. Pod względem tekstów mimo upływu czasu wszystko nadal aktualne. Wsłuchując się w przekaz słowny aż chciało by się rzec „cholera, tego nie można było napisać tyle lat temu” Nowe aranżacje utworów i sposób ich zagrania (dodam że większość wersji oryginalnych krążyło tylko na kasetach magnetofonowych i nigdy nie ujrzało nowocześniejszych nośników) nadały soczystości i świeżości kawałkom, które mają już swoje lata.

Ta płyta to wulkan pozytywnej energii i gwarantuje Wam, że napędzi niejedną imprezę. A utwór „Sejm Mówi Tak” przepraszam za wyrażenie po prostu mnie roz…..bał. W pozytywnym tego słowa znaczeniu oczywiście. Choć tak naprawdę większość tekstów nieźle Was nakręci.



Zasłużone 10/10

Irek Dudziński

Dodaj komentarz