AKKERMAN, JAN – 2019 – Close Beauty

1. Spiritual Privacy (Sunset Tango)
2. Beyond The Horizon
3. Reunion
4. Close Beauty
5. Retrospection (Emotional Debris-The Power Behind The Throne-Hear The Trees Whistle For The Dog-Euridice)
6. Passagaglia
7. Tommy’s Anniversary
8. Don Giovanni
9. Meanwhile in St. Tropez
10. French Pride
11. Fromage
12. Good Body Every Evening

Rok wydania: 2019
Wydawca: Mascot Label Group
https://www.janakkerman.com/


Weteran (rocznik 1946) z Holandii przypomina o sobie pierwszym od ośmiu lat albumem z premierowym materiałem. Jan Akkerman już zawsze kojarzony będzie z działalnością w zespole Focus (wcześniej występował też w zasłużonej dla holenderskiego rocka formacji Brainbox), ale ma również bogatą dyskografię solową. „Close Beauty” pokazuje go jako muzyka twórczego, wciąż mającego wiele ciekawego do powiedzenia.

Efektowna, bajkowa okładka autorstwa Michaela Chevala zwiastuje intrygujące doznania muzyczne i … tak jest. To w stu procentach instrumentalna płyta. Zaczyna się od hiszpańsko – jazzowych klimatów – w „Spiritual Privacy”, gdzie Mistrz gra na akustycznej gitarze. Bajecznie robi się w kolejnej kompozycji – „Beyond The Horizon”, w której Jan Akkerman sięga już po gitarę elektryczną. I wyciąga z niej przepiękne dźwięki… Tak jak robił to ponad cztery dekady temu we wspomnianej już grupie na literkę F… Tylko charakterystycznych partii fletu brak, no ale wiadomo, że panowie Van Leer i Akkerman nie pałają do siebie sympatią…

W „Reunion” wracamy do akustycznych klimatów, ale tytułowy i kolejny utwór to znów popisy Akkermana na gitarze elektrycznej. Nieprzypadkowo uznano go swego czasu najlepszym gitarzystą na świecie…

Ta płyta jest długa… 12 utworów, sporo rozbudowanych wielowątkowych kompozycji. Akkerman i jego zespół dbają, by nie znudzić słuchacza. Jazz, jazz-rock, ale też sporo dla siebie znajdą tutaj fani progrockowych klimatów.

Gość jest w takim wieku i ma taki dorobek, że mógłby spokojnie odcinać kupony od chwalebnej przeszłości, nagrać na przykład album „Focus Revisited”… Tymczasem przygotował kipiący od pomysłów, imponujący gitarową maestrią materiał. Duży szacunek!

9/10

Robert Dłucik

Dodaj komentarz