JEFF BECK zmarł wczoraj (11 stycznia 2023), w wieku 78 lat. Rodzina poinformowała, że przyczyną śmierci było bakteryjne zapalenie opon mózgowych.
Beck był jednym z najsławniejszych brytyjskich gitarzystów. Popularność zdobył z grupą The Yardbirds, w której w 1965 roku zastąpił Erica Claptona. Po pożegnaniu z tą formacją pracował jako muzyk sesyjny, lecz wkrótce m.in. z Ronniem Woodem i Rodem Stewartem założył formację The Jeff Beck Group. W kolejnych latach łączono go z takimi zespołami jak Pink Floyd czy The Rolling Stones, Beck jednak ostatecznie nie dołączył do żadnego z tych zespołów i kontynuował karierę solową, był także członkiem supergrupy Beck, Bogert and Appice, w której grał z sekcją rytmiczną formacji Vanilla Fudge.
Współpracował z wykonawcami z różnych muzycznych rejonów – ze Steviem Wonderem, Janem Hammerem, Paulem Rodgersem, Rogerem Watersem czy Kate Bush. W ostatnim czasie wciąż wydawał albumy solowe, nagrał także płytę z Johnnym Deppem wydaną w 2022 roku. Pojawił się też gościnnie na najnowszym albumie Ozzy’ego Osbourne’a.
O śmierci Jeffa Becka poinformowała agencja AP. Doniesienia potwierdzono na profilu muzyka w mediach społecznościowych.