Po ponad 5 latach od debiutu scenicznego TRUCHŁA STRZYGI w warszawskich “2 Kołach” trupy wracają na miejsce zbrodni. “Death Cult Maniac III” podobnie jak pierwsza edycja będzie miał miejsce w drewnianej, motocyklowej spelunie na kolejowych ostępach Warszawy.
2.07. Warszawa, Speluna Motocyklowa „2 koła” obok Warszawy Zachodniej
bilety:
50zł (przedsprzedaż) / 60zł (w dniu koncertu)
dostępne w sieci Ticketos: https://ticketos.pl/panel/event/4491
ilość biletów ograniczona!
“Chcemy aby ten koncert był kurewsko wyjątkowy, mały, kameralny, ale w tym kultowym miejscu, które nas poniekąd zrodziło” – mówi Gambit twoja martwa stara
Specjalnie na to wydarzenie powiększona zostanie scena, będziecie mogli orzeźwić się w ogródku piwnym, a na zewnątrz poleci stary stary metal do białego rana.
Co tu dużo mówić – zapraszamy na melanż.
Poza gospodarzami zagrają zaproszeni goście:
DILDOID (space sex rock)
w składzie:
Captain Paradox – klawisze i wokal
Laser Dick – bass i wokal
Billy The Gates – gitara
Reverend Blind – gary
Kapela dla fanów Hawkwind, “On Parole” Motorhead i tego:
BAGNO (oldschool black/death)
w składzie:
Krzysiek – wokal
Michał – gitara
Thrasher – gitara
Kacper – bass
Maciek – gary
Destrukcja i zgnilizna, wszystko czego nie chcesz usłyszeć a i tak się pojawisz, Druga fala dobrej muzy z Rzeszowa, bo pierwsza skończyła się w latach 90.
WIELKI MROK (mistyczny black, czarny punk)
w składzie:
Piącha – bas
Czacha – perkusja
Szrama – gitara i wokal
Lokalni wyjadacze od tanich gitar. Maanam dla fanów TANK. Watain dla fanów Budki Suflera. Mają wszystko w dupie.
TRUCHŁO STRZYGI (black punk)
w składzie:
Gambit – wokal
P. – gitara/wokal
Alkatraz – gitara/wokal
Kaczor – gary
Madness – bass/wokal
Panass – bass/wokal
Golem – nosferatu/wokal
Czarownice – tba/wokal
Fleetwood Mac dla fanów Slipknot. Nie no żart xD
Chłopaki z baraków polskiego metalu, rozpędzona maszyna do robienia grubego melanżu, gwiezdne trupy, kreatury obrzydlistwa i martwi decydenci podziemia. Prawdopodobnie pierwszy i ostatni raz zagrają całego Demona na żywo, a Ty mordeczko będziesz miał o czym kolegom przy wódce opowiadać.