Projekt BERT GRA promuje premierę swojego pierwszego singla „Zegar Tyka” – klip i numer wychodzą w digitalu 21 maja.
Bert Gra o sobie:
Nazywam się Bertrand, a mój projekt Bert Gra. Gra słów i rytmu, zabawa klimatem. Projekt, który powstał w czasach zarazy jako odskocznia od szarej – zdalnej – rzeczywistości i promyk nadziei w pokręconym świecie. Ma swoje początki jednak wiele lat temu, kiedy grałem w różnych zespołach i projektach – studenckich, rockowych ale nie tylko – gdzie byłem wokalistą i pisałem teksty. W międzyczasie komponowałem również swoje utwory. W pandemicznej rzeczywistości w końcu zdecydowałem się na grę i postanowiłem spiąć projekt w całość – w wirtualną formę życia. Inspiruję się muzyką polską – sceną popową i alternatywną – jak chociażby Krzysztof Zalewski, Dawid Podsiadło, zjawiskami kulturowymi takimi jak Męskie Granie, ale też gwiazdami zagranicznymi jak np. Imagine Dragons czy grandson. Cenię w muzyce nowoczesny, elektroniczny sznyt, dobry beat i funkowy vibe, a z drugiej strony gitarowe granie i klasyczne, piosenkowe, proste formy. Tym jest właśnie Bert Gra – moją własną muzyczną grą, do której zapraszam teraz Ciebie.
„Zegar Tyka”
Pierwszy singiel projektu Bert Gra. Numer opowiada o życiu w dużym mieście i czasie, który nieco inaczej w nim płynie.
Numer napisałem pewnego samotnego poranka, niedługo po mojej przeprowadzce do Warszawy. Wziąłem gitarę i leniwie zacząłem grać – tak powstał pierwszy riff. Dołączyłem do tego bas i prosty bit. Podłączyłem niedługo później mikrofon – nucąc pierwsze „Zegar Tyka” i melodię zwrotki. Nieco później dodałem syntezatory i różnego rodzaju smaczki. Okazało się, że nastrój świetnie nadaje się do przemyśleń, które we mnie kłębiły się – związanych z życiem w dużym mieście, którego wcześniej nie znałem.
Inspiracje tutaj były różnorodne – oczywistą wydaje się chociażby Podsiadło i jego „Małomiasteczkowy”, z drugiej strony indie-rock – gitara w referenie – połączona z funkującym sznytem – wszak uwielbiam stare numery funky czy disco. Ważne dla mnie było stworzenie nieco leniwej, monotonnej harmonii i dynamiki numeru – naśladującej ten codzienny, schematyczny bieg życiowej gonitwy. Złamałem też rytm utworu, przez sekcję rytmiczną i szeptane dośpiewki – które w refrenie idą trochę „pod włos”.
Muzyka i tekst – Bertrand Abramczyk
Gitara – Michał ‘Bateria’ Bagiński
Bas – Krystian Zemanowicz
Produkcja i aranżacja – Bertrand Abramczyk, Michał ‘Bateria’ Bagiński, Krystian Zemanowicz
Realizacja, mix i mastering – Michał ‘Bateria’ Bagiński – BAT Studio
Foto – Radosław Zawadzki
Grafika – Mariusz Sawiński