Kategoria: Recenzje – Q
QUIDAM – 2002/2024 – Pod Niebem Czas
List z pustyni ICiągle czekam (List z pustyni II)No QuarterNowe imięKozolec (Dla Agape)Credo ICredo IIJesteś (W labiryncie myśli)Quimpromptu(Wszystko ma swój) Pod niebem czasRzeka wspomnień (bonus)…
QUEENSRYCHE – 2022 – Digital Noise Alliance
Z Toddem La Torre QUEENSRYCHE narodzili się po raz drugi. To chyba jedyna kapela jaką znam, w której nie brakuje mi wokalisty, który współtworzył zespół w szczytowym okresie jego popularności.
QUIDAM – 1996/2021 – Quidam
Czy można jeszcze napisać coś o płycie, o której napisano już chyba niemal wszystko? Debiutancki album QUIDAM to album kultowy!
QUO VADIS – 2018 – XXX
Może ktoś też zadać pytanie – dla kogo w ogóle przeznaczona jest nowa propozycja QUO VADIS? Myślę, że dla każdego sympatyka cięższych brzmień, szczególnie zwolenników polskiej klasyki.
QUO VADIS – 2017 – Born to Die (II wydanie)
QUO VADIS nie wyjałowieli i choć brzmią nowocześniej (takie czasy) nie można im odmówić metalowego ognia – jest moc!
QUIDAM – 2012 – Saiko
W sferze muzycznej bardzo odpowiadają mi ciągoty zespołu w stronę canterburyjskich dźwięków, gdzieś tam, przychodzi mi na myśl, czasami, stary, dobry Caravan.
QUIDAM – 2012 – Saiko
Krążek potrzebuje czasu, nastrój stał się najważniejszym elementem płyty a wielowątkowe, rozbudowane kompozycje zastąpiły krótsze piosenkowe formy – nie mniej duch Quidam pozostał!
QUIDAM – 2010 – Strong Together (DVD)
„Strong Together” to materiał, z którego muzycy Quidam mogą być dumni. Znajduje się tu wspaniały koncert, rewelacyjnie zagrany i nagrany (miks 5.1) z niesamowitymi światłami i dość żywiołową publicznością. Powstało wydawnictwo obok którego nie można przejść obojętnie!
QUIDAM – 2007 – Alone Together
„Alone Together” to muzyczna podróż, dźwiękowa uczta. Gdy słuchałem jej pierwszy raz zostałem po prostu oczarowany…
QUIDAM – 2005 – SurREvival
Muzyka Quidam zawsze charakteryzowała się wyjątkowej urody melodiami. Na „SurREvival” pod tym względem nic się nie zmieniło. Zespół zmienił nieco swój kierunek, muzycy wzmocnili i „wyostrzyli” brzmienie.
QUIDAM – 1998 – Sny Aniołów
Ta płyta wypełniona jest delikatnymi, pastelowymi dźwiękami. Słuchanie Quidam to czysty relaks.
QUIDAM – 1996 – Quidam
Może i słychać na tej płycie fascynacje Camel, Marillion, czy innymi tuzami progresywnego grania, ale kto już na debiucie potrafi wykreować swój styl? Quidam to album, który powinien znaleźć się w płytotece każdego szanującego się fana progresywnych dźwięków i basta!!
QUESTION MARK – 2010 – Laboratory
Przy muzyce Question Mark nie sposób się nudzić. Nawet jeśli mówimy o obrabianiu w tę i z powrotem motywu głównego. Muzycy formacji mają wiele pomysłów, a w ramach utworu spięte są stylistyczną klamrą i nie powodują wrażenia odosobnionych patentów.
QUEENSRYCHE – 2013 – Queensryche
Queensryche nagrali NAJLEPSZY album od czasu „Empire” i równie dobrze wszystko co wyszło pomiędzy rokiem 1994 (po „Promised Land”) a 2011 (premiera „Dedicated to Chaos”) mogłoby się nie ukazać wcale.