Kategoria: Recenzje – B
BANDA I WANDA – 1985 – Mamy Czas
„Mamy czas” jest ogólne udaną propozycją grupy. Uważam jednak, że nie ma startu do poprzednika i w zasadzie brakuje hitów na miarę „Hi-Fi” czy „Nie będę Julią”.
BATUSHKA – 2020 – Czernaja Liturgiya
Rok 2020 (ale i 2021) zapamiętamy na długo… zamrożona branża koncertowa trwa w letargu i pozostaje mieć nadzieję, że przetrwa jak najmniej zniszczona… Niektórzy wykonawcy postanowili spróbować swoich sił w występach on-line a jednym z nich była grupa BATUSHKA (ta dowodzona przez Bartłomieja Krysiuka).
BATUSHKA – 2021 – Carju Niebiesnyj (EP)
O BATUSHCE napisano już tyle, że materiału starczyłoby na sążnistą pracę doktorską. Jedni kochają, inni nienawidzą, jedni uznają jedynie Batushkę Krzysztofa Drabikowskiego, inni tą Bartłomieja Krysiuka…
BLACKMORE’S NIGHT – 2021 – Nature’s Light
Ostatni studyjny album grupy Blackmore’s Night ukazał się w 2015 roku, a więc niemal sześć długich lat temu.
BELPHEGOR – 2000/2020 – Necrodaemon-Terrorsathan
Tylko dla odważnych! Jeśli w waszych żyłach nie płynie ciekła lawa, a na widok mijanego kota nie cieknie wam ślinka to omijajcie ten album…
BEYOND THE EVENT HORIZON – 2020 – Leaving The 3rd Dimension
Pisałem już w przypadku recenzji ich poprzedniej płyty, że „Poznaniacy grają kosmicznego post rocka, albo post- rockowego space rocka, nie pozbawionego pewnej dozy ambientu i elektroniki…”. W przypadku ich nowego dzieła, należało by dodać, że nie stronią również od mocniejszych, wręcz metalowych brzmień
BUKARTYK, PIOTR – 2020 – Być może to wszystko
Artysta wielowymiarowy: poezja śpiewana, piosenki – felietony przygotowywane z Wojciechem Mannem, Przystanek Woodstock, audycje radiowe… A czego możemy spodziewać się po nowej, dziesiątej już płycie w dyskografii Piotra Bukartyka?
BONJOUR TRISTESSE – 2018 – Your Ultimate Urban Nightmare
Tym niemniej osoby lubujące się w atomosferyczno – depresyjnych formach black/post metalu z wysokim prawdopodobieństwem rozsmakują się w mroku „Your Ultimate Urban Nightmare”. Muzyka co prawda nie jest specjalnie nowatorska, tym niemniej ma ona w sobie coś intrygującego. Prawdopodobnie BONJOUR TRISTESSE nie osiągnie spektakularnego sukcesu, ale też nie będzie skazany na odbiorczą posuchę. To wydawnictwo jak również sam projekt stanowią ciekawe zjawisko, które nie zaszkodzi rozeznać.
BLACK SWAN – 2020 – Shake The World
Cieszę się, że McAuley jest w tak znakomitej formie. I mam na myśli zarówno predyspozycje głosowe, jak i talent kompozytorski. Prawdopodobnie z tegorocznych hard rockowych wydawnictw – to moje ulubione.
BONAMASSA, JOE – 2020 – Royal Tea
Jako całość nie jest to może najlepsza płyta w dyskografii Joe Bonamassy, ale trzyma wysoki poziom. I smakuje równie dobrze jak angielska herbata. Do słuchania nie tylko „at five o’clock”!
BLUES PILLS – 2020 – Holy Moly!
„Kiss My Past Goodbye” – śmiało deklaruje Elin Larsson w refrenie jednego z utworów wybranych do promocji trzeciej studyjnej płyty tego szwedzko – amerykańskiego zespołu.
BLACK NOODLE PROJECT, THE – 2020 – Code 2.0
„Code 2.0” to porządna muzyka i porządna płyta, ale…
BATUSHKA – 2020 – Раскол/Raskol (EP)
„Raskol” bliżej do surowości i nieprzewidywalności „Litourgyi”, to inny materiał niż „Hospodi”, swobodniejszy i bez spiny.