CHIMERA – 2022 – Gloria Mortis

Chimera - Gloria Mortis

1.I 01:48
2.Dunkelheit 05:36
3.Necrosis of Soul 04:33
4.Madness 04:02
5.Nieistniejąc 05:15
6.II 01:22
7.Immortal Self 04:01
8.The Bable Tower 04:05
9.Asmodeus 04:30
10.Sęp 03:28
11.Among Wolves 03:59
12.III 01:07

Rok wydania: 2022
Wydanie własne
https://www.facebook.com/ChimeraMetal/


Mam mieszane uczucia odnośnie „Gloria Mortis” z jednej strony monumentalna produkcja i brzmienie na światowym poziomie, z drugiej strony mam świadomość, że nie chwytam zamysłu. Deklamacje na kilku ścieżkach bardziej zbijają mnie z pantałyku niż naprowadzają na właściwą ścieżkę. Co gorsza nie przepadam za łączeniem języka polskiego i angielskiego w ramach jednej produkcji.

Ale. W tej płycie jest coś, co (nawet biorąc pod uwagę fakt że nie zaiskrzyło między mną i Chimerą od pierwszego odsłuchu), sprawia że sięgam po tą produkcję nieco zaintrygowany. Utwory są ciężkie, dynamiczne i rytmicznie na tyle zróżnicowane, że nie przelewają się przez słuchacza. W trakcie odsłuchu częściej raczej potakuję głową z aprobatą. Gwoli ścisłości mamy do czynienia z muzyką na pograniczu blacku i post metalu. Jednak nie uświadczymy tu duszności brzmienia tak charakterystycznego dla gatunku. Gitary brzmią bardzo soczyście bardziej w stylu ciężkiego thrashu. Bębny są bardzo selektywne, ale nie odhumanizowane. A i melodii przemycono nieco tu i ówdzie, co sprawia, że kawałki mają potencjał do zapadania w pamięć. Trochę podkopując swoją pierwszą tezę przyznam, że wyciągnięte z kontekstu utwory w naszym rodzimym języku („Nieistniejąc”, „Sęp”) trzymają poziom.

Myślę, że na żywo ten materiał to będzie istna torpeda.
„Gloria Mortis” to dobry stuff. Aczkolwiek kiedy sam pogrzebię przy trackliście – robi się jeszcze lepszy.

7/10

Piotr Spyra

1 thought on “CHIMERA – 2022 – Gloria Mortis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *